wtorek, 24 grudnia 2013

Rozdział 9.

                                                   
            Czas dłużył się a ja nie wiedziałam co ze sobą zrobić. Dziś jest ten ''najcudowniejszy''  dzień w roku, czyli wigilia. Kiedyś lubiłam to święto, jednak od śmierci mamy miałam ochoty go obchodzić. O godzinie piętnastej poszłam do łazienki i wzięłam długą, gorącą kąpiel. Umyte włosy wysuszyłam i wyprostowałam. Na twarz nałożyłam trochę podkładu i pudru, na oczach zrobiłam grube, czarne kreski i pomalowałam rzęsy i na usta nałożyłam malinowy błyszczyk. Założyłam czystą bieliznę a na to czerwoną sukienkę z koronkową górą, na nogi wsunęłam czarne lity. Przejrzałam się w lustrze i głośno westchnęłam. Na dole czekała na mnie prawie cała rodzina, w tym roku do nas przyjechali, bo chcieli zobaczyć jak nam się żyje. Cała rodzina czyli: babcia, siostra taty wraz z mężem i dwójką dzieci. Powolnym krokiem skierowałam się ku dołowi. Schodząc po schodach słyszałam uroczy śmiech mojej 3 letniej kuzynki. Mimowolnie się uśmiechnęłam i szłam dalej. Po chwili znalazłam się w salonie, gdzie wszyscy na mnie czekali. 
- Victoria, jak ty ślicznie wyglądasz. - powiedziała moja ciocia. 
- Dziękuję. - odpowiedziałam. 
- Mamo, mamo.. Już jest gwiazdka na niebie. - powiedział Justin. Wszyscy wzięli swój opłatek i przystąpili do składania życzeń. Najpierw wujek podzielił się ze mną opłatkiem, następnie ciocia, babcia, Vanessa i Justin. Na samym końcu tata: 
- Córeczko, życzę ci wszystkiego dobrego, wspaniałego życia, spełnienia wszystkich najskrytszych marzeń, świetnych wyników w szkole no... Wiem że to takie standardowe życzenia, ale nie wiem co mam ci jeszcze powiedzieć. Chcę żebyś zawsze była sobą, nie zapomniała o rodzinie, przyjaciołach. Chcę żebyś po prostu była szczęśliwa. - powiedział i przytulił mnie. Łza zakręciła mi się w oku ale szybko się jej pozbyłam. 
- Jestem szczęśliwa tato. Tylko brakuje mi mamy. - powiedziałam szeptem. 
- wiem kochanie, mi też jej strasznie brakuje. - powiedział i pocałował mnie w czoło. 
- Tobie też życzę wszystkiego dobrego. - uśmiechnęłam się i zajęłam miejsce przy stole. 
 Wszyscy zajadali się potrawami ale ja jakoś nie miałam apetytu. Zjadłam tylko trochę sałatki. 

  Po skończonej kolacji nadszedł czas na prezenty. Usiedliśmy na wygodnej sofie. Patrzałam jak wujek przebrany za mikołaja rozdaje prezenty. 
- Hmmm.. Ten jest dla jakiejś Victorii. Jest tu jakaś ? 
- Jestem. - powiedziałam lekko się uśmiechając. 
- Byłaś grzeczna ?
- Tak. 
- To masz prezent tylko daj buziaka w policzek staremu mikołajowi.- Musnęłam jego policzek i wzięłam swoje  4 opakowania z prezentami. Usiadłam na miejsce a podarunki odłożyłam na bok. 
- Nie odpakujesz ?- zapytała babcia. 
- Później. - uśmiechnęłam się. 
- Tradycja każe odpakowywać przy wszystkich - powiedziała podsuwając mi paczki. 
W pierwszej była przepiękna jasnoróżowa sukienka,  w drugiej złote kolczyki, w trzeciej zestaw kosmetyków a w ostatniej najnowszy Iphone. 
- Dziękuję. - powiedziałam. Podarunki były fajne, ale nie najważniejsze. Nie chciałam prezentów ale moja rodzina uparła się. 

 Posiedzieliśmy jeszcze tak do 00;00. Tata wspominał stare czasy a ja nudziłam się i bawiłam się nowym telefonem. 
- Ja pójdę się położyć. Jestem strasznie zmęczona. - powiedziałam i poszłam do pokoju. Odłożyłam prezenty na biurko i położyłam się do łóżka. Zamknęłam oczy i ujrzałam twarz mamy. Kilka łez spłynęło po moim policzku. Usłyszałam ciche pukanie w okno. Wstałam i otwarłam je. 
- Cześć. - powiedział radośnie. 
- Mam drzwi. - próbowałam się uśmiechnąć. 
- Płakałaś ? - zapytał ocierając jedną łzę z mojego polika.
- Nie.. po co przyszedłeś ?
- Mam dla ciebie mały prezent. - powiedział i  z kieszeni kurtki wyciągnął małe pudełeczko. 
- Dziękuję ale nie musiałeś. - powiedziałam i otworzyłam je. W środku był srebrny łańcuszek z małym diamencikiem. 
- Ja dla ciebie nic nie mam... - zrobiło mi się trochę głupio. 
- Ja nic nie potrzebuję oprócz... - nie dokończył. 
- Oprócz czego ?  - zapytałam mulata. 
Nic nie odpowiedział.. Po chwili zaczął się zbliżać i na moich ustach złożył delikatny pocałunek. 

__________________
Świąteczny rozdział ;3 

Moje kochane, 
Chciałabym życzyć Wam wszystkiego co najlepsze, 
Bogatego gwiazdora, 
dużo prezentów, 
miłości,
szczęścia,
spełnienia marzeń,
i czego sobie chcecie. 
KOCHAM WAS <33333 

                     WESOŁYCH ŚWIĄT I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU <33 

1 komentarz:

  1. awww końcówka słodka!! super rozdział i też życzę wesołych świąt i udanego sylwestra|!

    OdpowiedzUsuń