sobota, 19 września 2015

Rozdział 33.

-Victoria, znalazłaś Zayna? Odwiezie cię?- zapytała Bella. - hej, czemu płaczesz? stało się coś?- otarłam łzy i sztucznie się uśmiechnęłam.
- Nie wszystko okej. - odpowiedziałam.- znalazłam Zayna, ale jest teraz zajęty. tata mnie odbierze - wyminęłam przyjaciółkę, nie chcę jej psuć wieczoru, nie chcę jej obarczać swoimi problemami. Mam ochotę zapaść się pod ziemię, ukryć gdzieś, być sama, nie chcę już oglądać Zayna. Zastatawiam się tylko dlaczego on to zrobił. Ostatnio układało nam się fantastycznie, gdy się sprzeczaliśmy, to tylko o głupoty. No i dzisiaj się na mnie chyba obraził, ale czy to jest powód, żeby pieprzyć się z inną? NIE, NIE JEST. Zayn jest pieprzonym dupkiem! Chcę o tym zapomnieć, Chcę o nim zapomnieć....

                                                                          ****
                                                              Chwile wcześniej...          
                                                                         *Zayn*    


- Czego chcesz, Nicol?- wysyczałem przez zęby.
- Musimy porozmawiać, nie uważasz? - chwyciła mnie za rękę i pociągnęła do jednego z pokoi, który okazał się łazienką. 
- Słucham- usiadłem na wannie i skrzyżowałem ręce. 
- Olałeś mnie, Malik. 
- Bo mam dziewczynę, którą kocham
 - Kochasz? Błagam cię.. - prychnęła. - nie wiesz co znaczy słowo "Kochać". Miałeś ją tylko przelecieć, a nie bawić się w jakieś związki. 
- Wyszło inaczej, Victoria jest dla mnie wszystkim.
- Oj bo się popłaczę..- udawała, że ociera łzę. Nie wierzę, że mogłem spotykać się z tak zimną suką. - Olałeś mnie dla jakieś dziwki! Pamiętaj, że to był zakład. Miałeś ją przelecieć i zostawić. 
- No i co chcesz? Wygranej? Proszę bardzo, nie obchodzą mnie pieniądze. 
- Nie chcę kasy.- uśmiechnęła się zadziornie i podeszła bliżej. - chcę ciebie. - paznokciem przejechała po mojej klacie. 
- Nie bądź śmieszna. - odepchnąłem ją. 
- Czyli chcesz, żeby Victoria dowiedziała się założyłeś się, o to, że ją przelecisz. 
- Nie zrobisz tego. - warknąłem.
- Chcesz się przekonać? - Nie. Wiem, że ona jest do tego zdolna... - to jak? 
- Tylko jeden raz i dajesz nam spokój?
- Jasne, skarbie. - wpiła się w moje usta, jednocześnie rozpinając mój rozporek. 
Co ja robię....
                                                                        *
Gdy było już prawie po wszystkim usłyszałem, że ktoś wchodzi. Serce mi stanęło, gdy zobaczyłem tam mojego aniołka. Widziałem jak łzy napływały jej do oczu, nie mogła złapać oddechu. 
- Victoria.. ja..ja..ja ci to wytłumaczę, skarbie. - jak ty jej to chcesz wytłumaczyć, debilu. 
"Rucham się z nią, bo nie chcę żebyś dowiedziała się, że założyłem się, że cię przelecę i nie chcę, żebyś się dowiedziała. " To głupie!
- Nie musisz się fatygować, przepraszam, że wam przeszkodziłam. -Jej ton.. słychać, że próbuje ukryć, że cierpi. Zraniłem dziewczynę, którą kocham całym sercem, obiecałem, że nigdy jej nie zranię, miała być ze mną szczęśliwa, zawsze... 

                                                                  *** Teraz***
                                                                       *Zayn*

- Widziałeś Vicky?- Zapytałem Liama. 
- Poszła do łazienki. - Tyle to ja wiem. - To te drzwi, na końcu korytarza.- Na parterze jest łazienka? Czego Victoria szukała na piętrze? Ciebie, idioto. Kierowałem się do miejsca wskazanego przez Peyno, gdy obok mnie przeszła moja mała brunetka. Głowę miała spuszczoną, więc może mnie nie widziała. Stałem jak słup soli, ale po chwili otrząsnąłem się i udałem za nią na dwór. Stałem na ganku i zacząłem ją szukać. Gdy ją znalazłem.. To był ułamek sekundy.. Pędzący wóz i mój aniołek wchodzący na jezdnię... pisk opon, samochód uderzający w drzewo i leżąca na środku jezdni, Victoria, która jest całym moim światem. 


____________________
Długo czekaliście, ale jest. 
Przepraszam, że tak długo. 
Chcę was zaprosić na mojego nowego bloga, piszę na nim pomysły, które tworzą się w mojej głowie z dnia na dzień, nie tak jak ten. O tym blogu myślę codziennie, może tego nie widać, bo rzadko wstawiam posty, ale kocham Tego bloga i pomimo, że straciłam dużo czytelników, będę go kontynuować. <3 

a mój nowy blog to:  fanfiction-zaynmalik.blogspot.com

jak pisałam wcześniej straciłam  dużo czytelników. Dlatego chciałabym aby pod tym rozdziałem było 
MINIMUM 5 KOMENTARZY! (Nowy Rozdział jest już gotowy)
5 KOMENTARZY, ALE NIE CHCĘ, ŻEBY BYŁY ONE Z ANONIMA. A JEŻELI BĘDĄ PODAJ MI SWOJEGO TWITTERA, COKOLWIEK. ;) 

6 komentarzy:

  1. Cudowne :-* czemu tylko taki krótki i w takim momencie przerywasz? Proszę dodaj coś szybko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby był dłuższy zapewne straciłby sens ;) A po za tym muszę Was potrzymać w niepewności :) Dodam gdy będzie 5 komentarzy, myślę, że to nie jest dużo :) Obiecuję, że gdy będzie te 5 kom. dodam, nie będziecie musieli czekać, bo już wszystko mam napisane :)! i dziękuję za miłe słowo <3

      Usuń
    2. Proszę dodaj już rozdział zrób to dla mnie :-*

      Usuń
  2. Kocham to ❤️❤️❤️❤️

    OdpowiedzUsuń
  3. Super rozdział. Czekam na następny :-)

    OdpowiedzUsuń